Miną, miną kaszel i dreszcze poty,
pożar płuc, pożar płuc.
Gęsiej skórki drobne wypustki, jesień, strugi dżdżu
strugi dżdżu.
Bydlęta w święta klękną, potem z hukiem petard przyjdzie nowy rok.
Który to?
Zagłada kwiatów trwa.
Koncentracyjny parapet w domu mam, w domu mam.
Ref. Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!
Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!
Minie, minie potok komórek dumnych,
mrzonek czas, mrzonek czas.
Zniknę zniknę, osiodłam tęczę
i galopem stąd, w stronę chmur
Powietrze przejdzie klęską, uda się zatrzasną.
Serce starte w pył, starte w pył
Zagłada kwiatów trwa.
Koncentracyjny parapet w domu mam, w domu mam
Ref. Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy! Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!
Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy! Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!